Historyczne przemówienie Victora Orbana
Robert de Niro (link
https://www.facebook.com/Liga.Swiata.Polska/ )
Robert De Niro i Tribeca Film Festival.
Zaczynamy prawdziwą, międzynarodową wojnę ze szczepieniami.
Na festiwalu filmów dokumentalnych : Tribeca Film Festival, jego twórca Robert De Niro, po rozmowie z naszymi amerykańskimi reprezentantami zdecydował się pokazać film na temat szczepień i autyzmu.
Na głowę pana De Niro, spadła fala krytyki ze strony rządu, wytwórni filmowych, producentów, lekarzy i firm farmaceutycznych.
W oświadczeniu, Robert De Niro, napisał:
"Moim zamiarem, było nakłonienie ludzi do publicznej debaty na temat powikłań poszczepiennych. Temat szczepień, jest dla mnie i mojej rodziny kwestią osobistą i priorytetową.
Po zapoznaniu się z dokumentem: "Vaxxed, from cover up to catastrophe", doszliśmy do wniosku, że społeczność naukowa, unika niewygodnego tematu, będącego przyczyną wielu tragedii ... "
W 2032 roku, jeden na dwoje urodzony chłopców, będzie dzieckiem autystycznym. W 2014 roku urodziło się w USA 1.082.353 dzieci z autyzmem.
W piątek, pan De Niro i jego żona, Grace Hightower, będący rodzicami autystycznego dziecka, bronili filmu, na zorganizowanej konferencji prasowej (konferencja, nie została pokazana w żadnej telewizji.!).
" Ja i moja żona, uważamy, że ważne jest, aby temat szczepień i autyzmu, stał się przedmiotem otwartych rozmów prowadzących do analiz i konkretnych rozwiązań..."
Uwaga, pan De Niro jest znanym masonem, i nie ukrywał przed nami tego faktu.
" Moje stanowisko w sprawie szczepień, nie ulegnie zmianie ponieważ jest to, na tyle założony temat, że musi on dotrzeć do wszystkim rodziców szczepiących swoje dzieci ... Jestem na tyle zamożnym i niezależnym człowiekiem, że szantaże, naciski i wymuszenia, ze strony wytwórni, polityków i producentów, nie wpłyną na mają działalność zawodową ... "
Trudno jest stwierdzić, jak zakończy się ten, swoisty bunt. Jednak moim skromnym zdaniem, sprawa pana De Niro, zakończy się tragedią, podobną do tej jaka spotkała Robina Williamsa, czy Whitney Houston.
Jak widać, dezinformacja działa sprawnie, nic nie wymknie się do dzienników, gazet i kin.