 |
Entered Apprentice * 1st Degree |
 |
Rejestracja: 30 sty 2014, 17:14 Posty: 5
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Pn-Wsch Polska
|
Zegarek i kalendarz masz ok. U mnie tez tak pokazuje, ze 8. marzec. Chyba, ze mi tez zmanipulowali. Ale chyba nie, z uwagi na nadsylany spam okolicznosciowy z okazji Dnia Kobiet. Dziękuję za weryfikację, trochę tym uspokoiłaś
Jednak nadal jest manipulacja czasem, przykład: aktualnie ustawiam budzik na godzinę 06:50 i coś to
blokuje przez pół godziny,
tzn. zaczyna dzwonić o 07:20. Wcześniej zdarzała całkowita blokada budzika
upewniałam czy jest włączone i wszystko ustawione. Powtarza to często, coś w tym musi tkwić
Kiedyś nie było zegarków i też żyło, bo nie było szkół, pracy
na czas za wypłatę i całego tego "systemu - układu zamkniętego"
Właśnie chciałam obejrzeć ten film (powstał jakiś polski Układ Zamknięty) - mam przedplacony LTE i
prawie wszystko poblokowane, jesli cos otwiera to z trudem po wielu probachPowaznie natomiast... problem jest w tym, ze ciagle szukasz pomocy z zewnatrz. Doradzasz aby szukać wewnątrz siebie.
Znam teorie: "siłę w sobie masz" ; "sama nie pomożesz to nikt nie pomoże"; "piękno pochodzi z
wnętrza"
Zakładając, że jednak mam, w sobie jakieś elektrody (antenki),
microchipy poprzez, co czyni mi to wszystko, używając do tego
odpowiedniego sprzętu: to jak to samodzielnie zlokalizować i
ewentualnie usunąć? - gdyby np. okazało, że tkwi to wewnątrz
głowy (podobno elektrody, w płat ciemieniowy wszczepiają
noworodkom, czy to przypadkiem nosi nazwe "pneumokoki"?).
Nikt nie zmanipuluje Ciebie, jezeli mu na to nie pozwolisz. Przystan na chwile, wez glebszy oddech i zastanow sie, dlaczego uwazasz, ze zostalas zmanipulowana i dlaczego uwazasz, ze jestes na to podatna, skad to sie bierze? Czesto jest tak, ze to, co sie dzieje, naprawde wynika z generowania naszych lekow i nadawania im realnego miejsca w naszym zyciu. I zastanow sie, dlaczego na to pozwalasz? Jezeli rzeczywiscie taka manipulacja ma miejsce. Alrune, Mam wielką trudność z przypomnieniem pytań typu:
"Czy pozwolisz sobie: coś wszczepić, manipulować, bawić, grać? - tj czynione podstępem, w tajemnicy,
bez świadomości, co i kiedy zostaje wykonane na czyjąś niekorzyść - szkodę.
Głębszy oddech -
często zdarza takie zblokowanie poza własną siłą woli, wtedy żadnych głębokich oddechów, jakieś
blokady, nagłe napięcie mięśni. Uśmiech wykręca, w drugą stronę i wtedy nawet gdybym
chciała "na zawołanie" uśmiechnąć, to coś/ktoś blokuje
Uważam tak, bo:
1) Mam blizny i "kuleczki" wyczuwalne pod skórą niewiadomego
pochodzenia: jedną na prawej kończynie górnej - to od dziecka i po jednej na każdej z kończyn
dolnych - nie potrafię określić od kiedy (od kilku lat).
2) Wewnątrz głowy, właśnie pod płatem ciemieniowym często
odczuwam trzask, coś jak "piorun", słaby jestem elektryk, myślę można porównać ze zjawiskiem przy
zbliżeniu dwóch przewodów podłączonych do źródła prądu
Może to pozytywny efekt aktywacji synaps?
Ciekawa jestem czy odczuwa to jako trzask
(gdzieś tu trafiłam na linki do odsłuchania nagrań dźwięków z wnętrza głowy, wiadomo mi to nie
otworzyło)
Odczuwam to, w tym samym miejscu (mam przeczucie tj właśnie tzw. pneumokok,
elektroda, antena) 3) Nagłe bóle głowy, ściskanie czaszki i cala masa innych przykrych i bolesnych dolegliwości,
pojawiających nagle, gdyby to spowodowane upływem czasu (starzeniem) to dolegałoby to nagle
wszystkim osobom ok. trzydziestki
4) Wiele ingerencji stomatologicznych, również
chirurgicznych. Nad jedynką i dwójką ucięto mi korzenie i
włożono kulki szklane (przewodniki prądu). Zęby spiłowano
włożono metalowe wkłady (nie wiem z czego dokładnie), na to
porcelanowe korony. Powtarzam to co mi przekazują Ci specjaliści.
Muszę przyznać, przed tym zabiegiem (resekcja)
te zęby mi nie dokuczały i nie ropiały, a po tej interwencji
wydziela stamtąd nieprzyjemny zapach.
Teraz to nie wiem co jeszcze ale te uzębienie co mi zostało
to nie wiem czy uchował się jakiś ząb bez ingerencji,
możliwe, że zdrowe mi piłowali, szlifowali - tak ślepo
wierzyłam tym specjalistom.
Czego mi tam napakowali: do kanałów po usunięciu nerwów; w
dziąsła po ekstrakcjach; pod plomby (wypełnienia); - to oni
wiedzą.
5) 2008 rok, Styczeń: rodzina wraz ze znajomymi podstępem pakuje do psychiatryka i mam stamtąd
niekoniecznie miłe wspomnienia. Pobyt 3-tygodniowy tam to: 2 Pierwsze tygodnie - LUKA W PAMIĘCI
(zupełna nieświadomość) i od nikogo nie mogę dowiedzieć, co mi wtedy czyniono i co podpisałam.
Unikają tematu, od matki dowiedziałam tyle, że spałam i odwiedzali codziennie.
Ostatni 3-ci tydzień - zaczynam powracać do świadomości (po zmniejszeniu dawki leków).
Mam tam robione badania krwi, głowy i rezonans, w stanie otępienia polekowego (usypiam podczas
tego).
6) To co mi dzieje bardzo przypomina historie ofiar:
Psychotroniki, Mind Control, Kontroli Umysłu, ludzi-robotów,
cyborgów, lalek, kotków akustycznych - spotkałam ze
zróżnicowanym nazewnictwem. To co im czyniono i jak
potraktowano, schemat i metody oddziaływania są bardzo
podobne, wręcz identyczne.
Pytanie do Alraune:
Uważasz wszystkie artykuły, opowiadania, historie o ofiarach psychotroniki, tajnych projektach są fikcją
i wątpisz, w istnienie środków i technologii umożliwiających zniewolenie kogoś (czyjegoś umysłu)?
7) Wszystko opisane tu i w innych postach z niczego nie
dzieje, a jeśli spadło, np z Nieba, to musiały spadać jakieś
"chipy" i zaimplantować mi, w szkodliwe miejsca/e, natomiast
dla tych co wykorzystują i manipulują musi być to korzystne.
8) Znam osoby, które mogłyby chcieć zdobyć tytuł naukowy siedząc przed ekranem, grając kimś; inne związane z finansami, majątkiem, np. aby wykluczyć z podziału. Podobno miałam "potencjał" i szykowało mi stanowisko, być może ktoś chciał podsiąść, podstępnie eliminując konkurencję."Były partner" - alimenty, gdyż wiele osób, od dawna sugeruje abym o to ubiegała. Być może te, z którymi partner zdradza "zabiegając" o niego mi zaszkodziły. Motywy materialnych jest więcej - te wspomniane "na szybko"
9) Gdybym wymyślała sobie wszystko co mi faktycznie dzieje to
już dawno zostałabym znaną bajkopisarką.
Podatna, bo:
A) od dziecka czuła, wrażliwa bardzo emocjonalna i
współczująca.
B) mogę mieć w sobie sporo tej mikrotechnologii.
Wystarczy odpowiednio zadziałają, osłabiając poprzez:
głodzenie i dietę, wspomaganą substancjami psychoaktywnymi (psychotropy, silne nasenne); utratę krwi (po przebudzeniu często miewam rany cięte, kłute i zasinienia);
zmienię fal mózgowych i wibracji pola magnetycznego;
i już mają pod swoim władaniem.
Osoby stwarzające pozory "bliskich i przyjaznych" podstępnie pozbawiają podstawowych środków do
życia i chociażby przez to z głodu jem "syf" co mi po prośbach,
płaczach, przypomnieniach, zasłużeniu z Wielką Łaską
dostarczą, zaobserwowałam sami tym nie pożywiają. Zarzucają, głupotę i słaby potrzebę
pożywienia:
"żeby komuś mądremu powiedzieć, co wymyślasz (unikanie, najlepiej wykluczenie: pszenicy-
glutenu, żywności genetycznie modyfikowanej, martwej wysoko-przetworzonej, wieprzowiny,
słodzików, aluminium, rtęci, fluoru) to wyśmiałby, czytasz co jakieś świry piszą" - obwinią, nazywają np.
księżniczką (tj. jeszcze bardzo ładnie z ich strony)
i nadal pozostawiają - bez pożywienia
Stronka jak stronka, ale moja uwage zwrocil cytat Jana Pawla II w lewym gornym rogu, co jak dla mnie, stronce nadaje charakter koscielno-katolicki. A to srodowsko, jak dla mnie, wolne od manipulacji nie jest. Mogłabyś podać przykłady środowisk wolnych od tego?
Jeśli interesowałaś tym co mi dzieje:
ofiara-mind-control-szukajaca-pomocy-t13173.html i opisują tu:
http://www.effatha.org.pl/sekty/psychom ... istota.htm
proszę zwróć uwagę na podpunkt
C.Trzy etapy zdobywania kontroli nad umysłem
Etap 1: Rozmrażanie; Etap 2: Przekształcanie; Etap 3: Ponowne zamrażanie
Wszystko dzieje zgodnie z tym schematem i wskazuje, że jestem wciągana do jakiejś destrukcyjnej tzn "niszczącej" organizacji.
Takze, jezeli szukasz realnej pomocy, zwroc uwage na to, aby nie wpasc z deszczu pod rynne. Z manipulacji w manipulacje. Realna pomoc tylko gdzie?
Kilkanaście lat wstecz oglądałam film o takim niewielkim
miasteczku, gdzie grupa osób (chyba władze) chce zawładnąć, zniewolić mieszkańców, tworzy
system/teren zamknięty. Pilnują aby wszystkich podłączyć do sprzętu/maszyny (nie mogę przypomnieć
jakiej) i zaprogramować, odbywała to jakoś tak, że Ci zaprogramowani wciągają następnych, kusząc
tym, że nagle zaczynają świetnie czuć i wyglądać, chodzą uradowani, problemy znikają. Wszyscy
powtarzają to samo - jak roboty nie mając pojęcia o tym, że są zniewoleni.
Ktoś chce im przeszkodzić - kobieta oporna. Mąż pilnuje jej poprzez podawanie silnych środków
nasennych, chroniąc tym przed ucieczką i zniszczeniem ich systemu. Dociera ona do mężczyzny, który
jak okazuje udaje przeprogramowanie i razem niszczą technologię, przywracając tym wszystkim
wolność i normalne życie.
Jak tego dokonują? - LUKA W PAMIĘCI, ma to związek ze zniszczeniem "machiny programującej" i
generatora fal powodujących utrzymanie, w stanie zaprogramowania, kontroli.
Oglądam to z "byłym"partnerem, wspominam mu o tym z zapytaniem o tytuł;
nazywa wariatką i miłośniczką Miasteczka Twin Peaks (Tłin Piks), co okazuje to serialem, a tamto miało,
w jednym odcinku początek i zakończenie.
Podrzuca i odtwarza (w 2013 roku) nagrania o tematyce:
psychiatrycznej ("Boogeyman"), nawiedzenia ("Klątwa El Charo", "Nawiedzony"), narkomania, prostytucja ("Dziwka"), mafia, wampiry (tego najwięcej "Świt", "Ksiądz" "Moja Niania jest Wampirem") , tortury i gwałty kobiet.
Znajduję płytę z nagraniem filmu "Cela 2" - oglądam kilkakrotnie, bo główna bohaterka i pozostałe
torturowane kobiety są podłączone do czegoś podobnego.
Bycie samotna kobieta nie oznacza automatycznie bycia slaba kobieta. Tak, w tym przypadku należy wspomnieć, że ta kobieta została wcześniej osłabiona i nadal jest przez specjalne działania, w takim stanie atakowana przez co najmniej dwie silne, dożywione i będące poza tymi oddziaływaniami osoby. Często są to ataki grupowe/masowe. Muszą mieć jakieś ukryte motywy/powody/korzyści.Wykluczenie przez rodzine i znajomych takze nie jest jeszcze wszystkim. Zawsze mozna znalesc nowych przyjaciol. Rodzina, jak wiadomo, czesto, najladniej wychodzi na zdjeciach. Wazna, ale jak jest tak a nie inaczej, co zrobisz? Nic nie zrobisz a zyc trzeba. Zgadzam, to realne gdy uda mi odnaleźć tę siłę wewnątrz i wyzwolić, uniezależnić od nich. Mam dziecko, na którym bardzo mi zależy - wbrew pozorom stwarzanym przez tych manipulatorów, też nastawiają przeciw, zabierają abyśmy jak najmniej przebywali razem, posługują nim aby mi szkodzić. Od kilku lat grożą mi odebraniem go.
Wazne w Twoim przypadku umiec odnalesc swoja sile wewnatrz siebie, ugruntowac sie w sobie. Wtedy ani nikt Cie nie zmanipuluje ani nie bedziesz szukala ugruntowania na zewnatrz. Naprawde jestes silniejsza niz Ci sie to wydaje. Taka jest prawda. Kazdy z nas jest silny. I kazdy z nas umie sie samodzielnie obronic. Dziękuję za wsparcie, jednak trudno jest samej.
Wyciągam z tego ważny wniosek:
Pytanie: Po co są te władze, służby, organy i zacje oraz s towarzyszenia, gdy najlepszą pomocą jest samodzielność, a to zamiast pomocy niesie szkodę.
Można poczytać o wrabianiu, w Psychuszkę, chorobę schizową tu:
post180189.html#p180189
-- 14 mar 2014, 1:43 -- Może wiecie co jest grane, że zablokowano wątek w temacie: o sobie, zatytułowany:
Ofiara Mind Control Szukająca Pomocy
Pisałam tam, o tym co mi dzieje z prośbą o pomoc
Dokladnie tu:
ofiara-mind-control-szukajaca-pomocy-t13173.html
Ciągle przypominam sytuacje, w których mogłam zostać zaimplantowana:
- 2012 rok, ciepła pora roku, gdy jeszcze wychodzę na zewnątrz, z domu - budynku, mam na sobie leginsy, w ciemnym kolorze, z materiału jak rajstopy, są średniej grubości i przejrzystości, wtedy tylko spaceruje, żadnych możliwości zahaczeń, przypaleń (przebywanie, w pobliżu ognia, żaru).
Po takim spacerku obserwuję dziurę o średnicy 5 mm, zlokalizowaną ok. 10-15 cm, nad prawym kolanem.
Zdziwiona zaczynam temu przyglądać, wygląda na "wypalenie" - przez Słonce wykluczone - to jasne, ciekawa co pod tą dziurą, oglądam skórę, w tym miejscu, widzę wypalone koło - jest ciemne jak gorzka czekolada, o średnicy ok. 2 mm, w dotyku wyczuwalne wgłębienie, natomiast obrzeża troszkę wzniesione
Domyślam, celowano z ukrycia np. laserem.
Może macie jakieś pomysły, podobne doświadczenia lub wskazówki, co to mogło być?
- znajoma matki opowiada o nagłym zachorowaniu na cukrzyce i namawia na pomiar poziomu cukru "glukometrem" - od lekarza rodzinnego. Wtedy ta osoba udaje jeszcze dobrą i miłą, w 2012 roku - nieświadoma zagrożenia, zgadzam na pomiar: strzał, w opuszek palca, papierek z krwią zabrany - to w obecności matki i syna. Pani ta opowiada, że mierzy tym wielu osobom i mierzyła też "mojej rodzicielce" i synowi podczas wizyty u niej z babcią (tj z moją matką)
- szczepienia przeciw WZW typu B wykonane za namową, naciskiem rodziny, prywatnie w domu - przez rodzinę. Jestem akurat, w starszych klasach szkoły podstawowej (system 8 klas SP, początek w 7 lat). Gdy mam odmawiam i mam wątpliwości spotykam oburzeniem, bo to może przydać i jest za darmo, a zarzucają "wymyślanie" inaczej zwane "wydziwianiem" i nakazują szczepić
Jeszcze istotne szczegóły z wczoraj: tu zostaje zablokowany i wrzucony, w Kosz wątek zatytułowany
Ofiara Mind Control Poszukująca Pomocy,
natomiast "były partner" grozi mi:
" za wymysły o chipach to teraz zobaczysz" - daje odczuć, że będę jeszcze bardziej "torturowana i
głodzona"; ma pewność swojego wpływu na to i władzy
Dodaje: "Myślałem, że obejdzie się bez psychiatryka, ale jednak NIE"
|
|