Droga Antyglobalistko, umiem się bronić. Wiem co zrobić kiedy chcą mnie okraść.
Znam przyczyny okradania mnie przez państwo. A państwo czy Polskie czy Niemieckie- kradnie tak samo.
Czego Ty chcesz od Niemców? Znasz chociaż jednego? Z taką retoryką- że Niemcy to bandyci, i już, to nie do mnie. Takie rzeczy możesz sobie pod kościołami i pod krzyżem krzyczeć ale do mnie to nie dotrze.
Znam dobrze naszą historię i wiem, czym byli na przestrzeni dziejów nasi zachodni sąsiedzi. Na nas- na Słowianach, zatrzymała się fala wojującego germanizmu (że tak zacytuję za J.Głosikiem).
I co? I nic. Umiem spojrzeć na to z
szerszej perspektywy. Niczym się to nie różni od zatargów o ziemie, jakie nawiedzały społeczności ludzkie na przestrzeni dziejów.
Cytuj:
I co wtedy zrobisz?? Ja nie wiem, ale JA wynajęłabym ochronę i strażników, a wypadku agresji użyła odpowiednich do sytuacji środków obronnych. Walczyłabym o spokój i o bezpieczną przyszłość dla mojej rodziny.
No widzisz - ja, oraz wielu Polaków, Niemców, Murzynów, Arabów, jesteśmy spokojni, jesteśmy spokojem. Możemy żyć obok siebie z poszanowaniem odrębności.
Ty, oraz inni "patrioci" o ten spokój od wieków WALCZYCIE i tu jest ta mała różnica między nami.
Takie widzenie wszędzie "Zdrajców narodu", ta odwieczna "walka o kraj" od wieków ta sama płyta.
Cytuj:
Kraj to taka duża rodzinna posiadłość, a naszym obowiązkiem jest ją bronić a nie dać rozkraść przybłędom.
Moim obowiązkiem jest żyć w zgodzie z sumieniem. Pieprzę ten system, oraz gospodarkę tego kraju. Jak zaczniesz pracować to może sobie uświadomisz ile Ci kradnie ta Polska nasza kochana. Kiedy będziemy w wieku emerytalnym zobaczysz ile z tego patriotyzmu Ci zostanie.
I po raz kolejny będę bronił mojego zdania, chcecie walczyć to sobie walczcie, ja żyję sobie w spokoju i pokoju i to nie jest utopia- utopią jest myślenie że jakieś państwo zbawi świat a tak nie jest.
Sami możemy sobie pomóc jako ludzie.
Poza tym moim domem jest Ziemia, i w dupie mam to, że od zarania dziejów kto silniejszy zabrał sobie więcej, mordował słabszych, a Wy to później nazywacie "krajem", "matką".
Pozdrawiam.

PER.PAN - Rozumiem Cię, ale zrozum i mnie- to NIE JEST utopia, to co JA wprowadzam w CZYN. Bo sam daję temu życie. I jest masa ludzi myślących i żyjących tak samo.
Utopią jest może myślenie że wszyscy ludzie kiedyś wyluzują i będzie pokój. Ok. Ja się na innych nie oglądam- prawdę mówiąc, większość ludzi jest dla mnie osobnym gatunkiem -ograniczonym w swoich odwiecznych bzdurach.