Cytuj:
levibc, czy nie uważasz więc, że sposób jego prezentacji a nawet strona wizualna, nie wzbudza strachu?.
Może w niektórych wzbudzać, nie wiem. Jeśli już przy tym jeteśmy, to oprawa wizualna jest po prostu dosadna. Kult wykonywania rozkazów nawiązuje do kultów stanistycznych i tyle. Po prostu taka emfaza treści i estetyka jego przekazów.
Cytuj:
Żołnierzowi któremu zostały zadawane pytania, odrazu przypisuje się łatkę znieczulicy i osoby nieświadomej. A czy ktokolwiek brał pod uwagę, że był zbyt wrażliwy, by uświadomić sobie, że ideologia w którą tak bardzo wierzył okazała się być nieprawdą? Oczywiście może mieć to wszystko w czterech literach i motywować się jedynie kolejnymi zerami na swoim koncie bankowym, ale kto to wie?
Uważam, że jesteś w tym miejscu niesamowicie naiwny. Szkolenie wojskowe to przede wszystkim dehumanizacja i automatyzacja działań. Tam nie ma żadnej wrażliwości, tam nie ma myślenia. Od myślenia jest dowódca, nie ty. Ludzie są tam uczeni nie kwestinować niczego co pochodzi od wyższego szczebla w łańcuchu dowodzenia. Gdyby ten proces nie był tak skuteczny, nie było by możliwością zarządzać wielotysięcznymi armiami. Dlatego pierwsze co się robi, to zabija indywidualność i jakiekolwiek oznaki "filozofowania"
To kondycjonowanie fajnie zostało pokazane w filmie
Full Metal Jacket szczególnie w osobie Lenarda, którego stopniowo pozbawia się tożsamości.
Full Metal Jacket Private Pyle part 1 of 3Full Metal Jacket Private Pyle part 2 of 3Full Metal Jacket Private Pyle part 3 of 3Pierwsze co mu zrobiono, to zmieniono imię. Pokazany jest też między innymi karanie wszystkich, za przewinienia jednostki, by sama grupa ustawiła ją do pionu (zbiorwa odpowiedzialność). No i pokazane jest, co się dzieje, kiedy proces wojskowego warunkowania się załamuje. Jest albo zbyt silny, albo za szybki i niezrównoważony.
To tak nie wygląda jak mówisz. Wojsko i każde służby mundurowego tego typu, to ciężkie pranie mózgu i techniki mind control. Polecam jeszcze inny film
jarhead, świetnie pokazuje, że w tym mindsecie już nie chodzi o kasę i co ma się to w dupie a co nie. Liczy się "WYKONAĆ ROZKAZ" nie ważne dla kogo ,nawet nie liczy się co taka osoba będzie z tego miała, bo to również nie jest istotne. To jest etap gdzie nie kalkuluje już się własnego zysku i schodzi to na dalszy plan.
Cytuj:
Warto się zastanowić, czy w głowie osoby niezdolnej do poradzenia sobie z nią, informacja ta nie sporządzi większego spustoszenia
Tak, zgadzam się, że kiedy program w umyśle się załamie, może doprowadzić to również do załamania psychicznego. Ale to akurat jest normalne, jest to jeden z elementów balansowania się psychiki, bo do świadomości napływa wszystko, co było do tej pory tłumione. Teraz musi ona ulec przebudowie. Co w niesprzyjających warunkach również może pójść źle i takie osoby mogą strzelić sobie w łeb. Ale nie jest to takie proste. Raczej nie zdarza się by ktoś się "przebudził" po obejrzeniu takiego filmu. Do tego potrzebba mocnego emocjonalnego kopa w dupsko.
Jest to np uświadomieniem sobie, że to Ja pociągam za spust, Ja jestem sprawcą, a nie ten co mi kazał i to Ja jestem mordercą. To jest wynikiem głębokiej introspekcji. Na poziomie społecznym i prawnym, odpowiedzialność można zrzucić na tych co rozkazy wydają. To często stanowi jedną z warst zabezpiecających
Ale na poziomie psychicznym to już tak nie działa.
Cytuj:
Z tego co przez wiele lat zdołałem zaobserwować, jest taka tendencja, że ludzie jednocześnie się uświadamiają, bardzo przykrymi faktami, a z drugiej strony medytują by zwiększyć samoświadomość siebie,a co za tym idzie tych strasznych informacji. To doprowadza do masochizmu, mieszanki wybuchowej. Człowiek nie jest znieść czegoś takiego więc to jest zrozumiałe, że będzie się starał przelać to na innych.
Ja widzę co innego. Tam nie ma żadnej samoświadomości, najczęściej jest ideologia. Co najwyżej o świadomości dużo się mówi. I używa się takiego pretekstu by udowodnić, że jego ideologia jest tą właściwą, z tego bierze się przelewanie jej na innych. To są w większości new ageowe frazy które sankcjonują wiarę w daną rzecz, np youtubowego guru. Ale póki takie coś nie będzie chociaż w jednym promilu oparte o jakieś realne własne doświadczenie. To będzie to wyłącznie powtarzanie tego co przeczytało się w internecie.
Cytuj:
Ja od siebie dodam, ze prawda jest straszna. I jak cos nie jest straszne to nie jest prawda. Stad to nasze zamilowanie do oszukiwania siebie i innych.
Dlatego taka jest popularność kultów w stylu channelingów, nawet jeśli wielokrotnie okazały się fałszywe czy błędne. Ludzie lubią kamstwa i lubią podtrzymywać iluzje, jest to bezpieczne. Zmiana ideologii również daje iluzje przebudzenia.