Kilka dni temu wybrałem sie do kina na nowy hit braci Wachowskich pt. Jowisz wzniesienie.
Z mojej oceny film ma płytki scenariusz, a jego płytkość kamufluje cała masa świetnie wykonanych efektów specjalnych. Fabułę mógłbym porównać do komiksów marvella o superbohaterach dla dzieci.
Myślę, że z racji tego, że bracia Wachowscy mają swoją światową renomę, film jest dobrze reklamowany i bardzo efekciarski to obejrzy go wielu ludzi. A sam materiał filmowy nie kryje się jakoś bardzo z symboliką i przekazami rodem z gadziego królestwa.
Kiedy rozmawiałem z osobami, które widziały ten film, a nie rozkminiają go od strony symbolizmu to powtarzało się w nich stwierdzenie, że ma on wiele dziwnych treści.
Już po Atlasie Chmur miałem przypuszczenia co do braci Wachowskich, skąd biorą oni inspirację.

Tak więc do rzeczy w filmie mamy symbolikę smoków, węży, prawdziwe kosmiczne gady, upadłe anioły, nieśmiertelne rody, żywiące się ludźmi (jak wampiry).
Wiele scenerii także zawiera illuminackie treści jak piramidy, psy strażnicy, wszystko widzące oko.
Jednakże najbardziej skupił bym się na samej treści w dialogach, bo tutaj ukazuje nam się cała lucyferiańska filozofia którą to przedstawia min. książę gadów pod koniec filmu.
Ziemia to farma, gdzie rozmnażano ludzi tak, aby było ich jak najwięcej. Po czym przychodzi czas na zbiory. Na zamienienie hodowli ludzkiej w najcenniejszy im surowiec - wyciąg z ludzi przedłużający im życie. A w konsekwencji dający nieśmiertelność.Dalej mamy tekst wypowiadany przez księcia gadów:
Życie to konsumpcja. Życie zjada, życie. Mama mnie nauczyła, że wszędzie są tylko piramidy. Ja tworze życie i ja niszczę życie.W innych tekstach wypowiadanych przez księżną mamy min. umniejszanie życia na ziemi tekstami typu:
to tylko planeta / farma.
W filmie mamy oczywiście samozwańczych królów i królowe planet, kult rodu i linii krwi.
A tutaj zamieszczam ciekawe nagranie wyjaśniające bardziej konkretnie wiele wątków z filmu jak i odniesienie do Uni narodów zjednoczonych i roku światła (2015).
Pod filmem jest taki oto podpis:
Lucifer (Jupiter) rising (igniting) in 2015 (5776) year of lightI chodzi w nim oto, że film ten przedstawia nadejście oświeconego lucyfera, które ma nastąpić w tym roku. UN ten rok nazwało "the year of light". Materiał pokazuje także, pierwotną fabułę z której twórcy filmu zaczerpnęli mitologie. I mamy w nim min. Apollo, Jezusa i Lucyfera.
Warto to opracowanie zobaczyć, a nawet przetłumaczyć

W Jupiter Ascending jest tak dużo zakodowanych treści i wątków, że myślę warto o tym podyskutować. Uważam, że ten film jest konkretnym kompendium filozofii upadłych.
Na ten moment tyle, jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę