Zestawienie postów - cytaty:syriuszA-nin pisze:
...
W zasadzie wszystko masz na stronie
www.falundafa.pl - ćwiczenia, wykłady, filozofia - nie będe zmyślał coś po swojemu skoro można posłuchać mistrza.
Moge jedynie powiedzieć jak to wpłyneło na mnie:
Zacząłem całkiem nie dawno, bo jakies 2 miechy temu, więc nie moge jeszcze powiedzieć, że stało się ze mną coś niesamowitego, ale 1 sukcesy już mam ....
m3tatron pisze:
@ syriuszA - czy żeby zacząć potrzebujesz kogoś ktoby cię poprawiał w ćwiczeniach czy można samemu ?
================================================
syriuszA-nin pisze:
Witam
Można absolutnie samemu ćwiczyć (patrząc się na mistrza LI). Ja dosłownie , włączam kompa, załączam plik ćwiczeń mistrza Li i ćwicze razem z nim.
Gdyby były to skomplikowane ćwiczenia sam bym się tym martwił, lecz wszystko jest banalnie proste - prościej się nie da.
No może 4 i 5 ćwiczenie jest tyci zaawansowane ale to już dla osób, które ćwiczą już troche czasu i chcą wzmocnic swoje koło falun które tworzy się w czakrze pomarańczowej - 3 cm poniżej pępka.
Pozdrawiam i czekam na opinie którzy będą to praktykować.

================================================
phillip pisze:
Pierwsza lekcja.
Są i kolejne ale lekcji mistrza Li nie znalazłem.
================================================
thozo pisze:
Fajny ten falun. Nie dziwię się, że zakazali.
Sam praktykuję proste ćwiczenia z Qi-Gong i powiem, że nie da się osiągnąć takich efektów żadnymi innymi metodami. Pole energii się zwiększa, umysł staje się spokojny, stres znika, przychodzi zdrowie, siła i sprawność fizyczna.
Widzę, że falun jest w dużej mierze oparty na Qi-Gong, więc mogę z całego serca polecić.
Pozdrawiam
================================================
Ozyrys pisze:
Falun Dafa to to samo co Księga Uranti, Czy księga wiedzy. nastepna przeszkoda opozniajaca cie w dazeniu do zrodla. dopoki sam nie zrozumniesz sily wlasnego umyslu i nie zaufasz swoim myslom , bedziesz szukal poza obszarem , poza centrum. kazda rzecz dajaca ci poszlaki powstala z mysla o opoznieniu i rozproszeniu twojego wewnetrznego swiatla .
================================================
phillip pisze:
Ozyrys ,w ten sposób ,można by skrytykować każdą technikę. Te techniki to nie cel ,tylko klucz do celu.
Jedni potrzebują ,drudzy już nie.
================================================
phillip pisze:
Ozyrys ,w ten sposób ,można by skrytykować każdą technikę. Te techniki to nie cel ,tylko klucz do celu.
Jedni potrzebują ,drudzy już nie.
Ozyrys pisze:
Drzewo nie potrzebuje technik tylko rośnie.
================================================
phillip pisze:
Ozyrys ,w ten sposób ,można by skrytykować każdą technikę. Te techniki to nie cel ,tylko klucz do celu.
Jedni potrzebują ,drudzy już nie.
Ozyrys pisze:
Drzewo nie potrzebuje technik tylko rośnie.
phillip pisze:
Czasem ma korniki

Bardziej jednak porównał bym, do za krótkich korzeni ,dzięki którym ,może zostać powalone przez wiatr ;]
================================================
syriuszA-nin pisze:
Osobiście ćwicze już 2 miesiące i rezultaty tych ćwiczeń moge zobaczyć na własnej skórze.
yaphoto pisze:
Jakies konkrety?
================================================
Indi pisze:
... jego wstępne teksty mówią o tym, jak to kosmici osadzili mu w brzuchu niezwykły portal, który teraz może przekazywać/wszczepiać innym itp itd.
Potem to usunięto z teksów, aby nie zrażać ludzi. Docelowo - idea pozostała.
m3tatron pisze:
Ja poproszę linka do tych tekstów, może być po angielsku.
================================================
syriuszA-nin pisze:
Historia Falun Dafa sięga zamierzchłych czasów. Przez wieki była nauczana przez mistrza tylko jednemu uczniowi, który w podobny sposób przekazywał ją bez rozgłosu swojemu następcy.
oxynox pisze:
Dobra bajka na założenie każdej sekty.
================================================
pijekole pisze:
ludzie tylko wasze serce, milosc medytacja pozwalaja osciagnac cel z tym celem isc droga.

nie wchodzic w zadne rzeczy bo po co wam to i tamto jak wszystko juz macie. Jakies falusy itd.
Pozdro
================================================
Indi pisze:
... jego wstępne teksty mówią o tym, jak to kosmici osadzili mu w brzuchu niezwykły portal, który teraz może przekazywać/wszczepiać innym itp itd.
Potem to usunięto z teksów, aby nie zrażać ludzi. Docelowo - idea pozostała.
m3tatron pisze:
Ja poproszę linka do tych tekstów, może być po angielsku.
Indi pisze:
Błagam, a skąd ja Ci to wezmę? Interesowałam się tematem tej sekty kilka lat temu, wtedy znalazłam część materiałów, po polsku zresztą, ich oficjalnych materiałów, które o tym mówiły. Teraz nigdzie raczej tego nie znajdziesz. No chyba, że ma ktoś wydrukowaną broszurę. Ja niestety nie kolekcjonuję takich bredni, więc skąd mam Ci dać linka????
Help

================================================
suhhar pisze:
pijekole pisze:
ludzie tylko wasze serce, milosc medytacja pozwalaja osciagnac cel z tym celem isc droga.

nie wchodzic w zadne rzeczy bo po co wam to i tamto jak wszystko juz macie. Jakies falusy itd.
Pozdro
Podobnie mowi Chrzescijanstwo (pogrubione), i az tylko tyle... dzieki temu zdzialamy wiele i zobaczymy wiecej...
tylko po co ta medytacja? bo mniemam ze chodzi ci o czakry i kosmos?

================================================
pijekole pisze:
zeby uspokoic swoja rozczochrana, utrzymywac uwage, zwiekszyc swiadomosc na przyklad. Jasne jak ktos potrafi medytowac bez siedzenia na codzien to cale zycie moze byc medytacja

================================================
Indi pisze:
A zresztą - wystarczy trochę pogrzebać w sieci, żeby znaleźc co nieco:
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1537"Założycielem Falun Gong jest były trębacz milicyjnej orkiestry Li Hongzhi,
którego biografię znajdujemy w pierwszych wydaniach napisanej przez niego i traktowanej przez członków sekty jak biblia książce.Mistrz Li urodził się w 1951 roku i już jako ośmioletnie dziecię posiadał nadnaturalne moce. Umiał lewitować i stawać się niewidocznym. Umiał również cudownie przenosić się z miejsca na miejsce. Uczył się u buddyjskich mistrzów, ale nocami i w sekretnych miejscach, więc nie ma żadnych świadków jego nauki. Jego nadnaturalne moce nie są jednak tak ważne jak jego mądrość. „Odkrył prawa wszechświata, pochodzenie ludzkości i jej przyszłość." Miał poczucie misji stworzenia cnotliwego społeczeństwa i wyzwolenia ludzkości, której serca i dusze są przeżarte a ciała umęczone.
Li Hongzhi dokonał wielu cudów dla swoich uczniów. Przede wszystkim w brzuchach wszystkich swoich uczniów zaszczepił „obracające się koło prawa", które leczy wszystkie choroby. Wszczepienie tego koła, jak czytamy, nie wymaga operacji, ani nie powoduje bólu, ponieważ nie jest to obiekt fizyczny i nie można go zobaczyć ani dotknąć. Koło to jest stworzone przez nadnaturalną energię Mistrza, co powoduje, że ma moc uzdrawiania.
================================================
syriuszA-nin pisze:
Witam
U widzę że na forum już robi się gorąco.
Spodziewałem się że padną słowa oskarżenia o sektę, oczywiście wszyscy mamy brać pod uwagę słowa p.Koraszwskiego jako pewnik????
Jak łatwo dziś można skwitować wszystko jednym słowem - sekta, choć wśród uczestników niema żadnych osób, które byłyby opentane, trudniły się innymi złymi uczynkami (jak to robią tzw.chrześcijanie) zarzynający się wzajemnie od wieków.
Przypominam Panom i Paniom, że początki chrześcijaństwa również były traktowane jako sekta. Także można to przypisać pod każdą prawie religię, gdyż nikt nie ma monopolu na prawdziwą wiedzę.
Nie przejmowałbym się tym, że (jak to się wyraził pan Koraszwski) mistrz Li uważa się za guru czy coś, racze jednak przypomnieć, że jako jednyny przekazał tą wiedzę szerszemu gronu, a wiedza starożytna Chin jest bardzo skrzętnie ukrywana przed publiką. Przypominam również, że David Icke również traktowany jest jako guru, że miał kontakty nieznajomego pochodzenia i ktoś lub coś nakazło mu walczyć i organizować ruch NWO.
Więc proszę bez przesady z tymi sektami, bo jeszcze się okaże że my wszyscy którzy piszemy tu na forum (jakby nie patrzeć Davida Icke'a) też jesteśmy (wg.tego toku myślenia) sekciarzami.
Osobiście zapewniam, że nie ma w tym nic nie zdrowego tak samo jak w:
- KUNG FU
- JU-JITSU
- AI-KIDO
- CHI-QUNG
- REI-KI
- SU-DŻONG
- FALUN DAFA
- TAI-CHI
- AKUPUNKTURA CHIŃSKA
- AKUPRESURA CHIŃSKA
- MEDYTACJĘ
- HUNA
czy wyżej wspomniane filozofie (drogi życia) i ich uczestników mamy zaliczać do sekty?????
Pozdrawiam

================================================
Indi pisze:
masakra
Ja akurat czytałam te wypociny Pana Li - więc to nie są wymysły autora tekstu z Racjonalisty, on je tylko przytacza z oryginalu.
Widzę, że zupełnie nic nie wiesz na temat kung fu itp - Chińczyków nie interesuje lewitacja i kosmiczne inicjacje ;)
Ja OSOBIŚCIE znam człowieka, który jest autentycznie opętany, ześwirowany i ma nieźle porobione w głowie - a stało się to zaraz po rozpoczęciu praktyki....
Generalnie - widzę, że Ty to ćwiczysz, więc szerokiej drogi - doświadczaj!
================================================
syriuszA-nin pisze:
Pan Li Hongdży jest założycielem i Mistrzem Falun Dafa. Publicznie rozpoczął nauczanie praktyki w 1992 roku w mieście Czangczun w północno-wschodnich Chinach. Otrzymał wiele nagród i pochwał za swoje wysiłki w propagowaniu idei poprawy moralnej ludzkości. Pan Li Hongdży został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla i Nagrody A.Sacharowa Na Rzecz Wolności Myśli.
Myślisz, że takie osoby są nominowane do Pokojowej Nagrody Nobla - są przedstawicielami sekty??? Heheheh
Kilkanaście mln osób na całym świecie praktykuje falun a ja mam się opierać na 1 osobie która ześwirowała bo (być moze to , być może tamto- nie chce jej oceniać dlatego nie wypowiem żadnych obraźliwych słów).
Kubełek zimnej wody Indi ok? Nie prowadzaj paniki, 1 osoba przeciwko kilku milionom którzy znaleźli swoją drogę (jak żyć, jak być szczęśliwym, jak być zdrowym) a nie po to aby lewitować czy rozmawiać z demonami.
Wiesz ilu katolików ześwirowało??? heheheh . Rozumiem, że próbujesz zdyskredytować tą filozofię życia - spoko, masz do tego prawo, ale nie siej paniki na przykładzie 1 osoby ok? Bo ja mogę przytoczyć setki tysięcy opini innych osób którę dzięki temu są dziś b.szczęśliwe i co najważniejsze w tych czasach - zdrowe. Natomiast nikt jeszcze nie chwalił się przypadkami lewitacji czy innych niewyjaśniownych zjawisk. Tak apropo - dzięki Chi-Qunk wiele osób powróciło do pełnego zdrowia , gdzie medycyna zachodnia postawiła na nich krzyżyk, więc please - bez siania paniki.
Co do Kung-Fu to wiem więcej niż ci się wydaje, no ale przecież ty mnie lepiej znasz .....
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia
================================================
Per.Pan pisze:
syriuszA-nin pisze:
Pan Li Hongdży został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla i Nagrody A.Sacharowa Na Rzecz Wolności Myśli.
Myślisz, że takie osoby są nominowane do Pokojowej Nagrody Nobla - są przedstawicielami sekty???
Największy współczesny siewca wojny, Barack Obama, został laureatem pokojowej nagrody Nobla - to żaden argument na korzyść. Nobla dostają też np. marni literaci, argument z nominacja do tej nagrody akurat chybiony.
Zastanawia mnie brak dystansu do Miszcza u Ciebie. Gdyby to był przywódca duchowy chcący ludzkiego dobra to nie afiszował by się z jarmarcznymi dupersznytami typu jasnoznikanie

i (sądząc po Twoim zaangażowaniu emocjonalnym) nie wiązał by ze sobą uczniów w ten sposób.
Przedpokój

================================================
krysia UK pisze:
Jakiś czas temu przeczytałam pierwsze polskie wydanie ,,Falun,, rozpoczęłam praktyki, ale dość szybko mnie od nich ,,odrzuciło,, to samo było z ,,Księgą wiedzy,, tutaj ,,odrzut,, był jeszcze szybszy, wiec pomyslałam, że jednak te lektury zdecydowanie nie dla mnie. Każdy ma jakąś tam swoja ścieżkę, zainteresowany niech dokładnie zapozna sie z materiałem i jeśli wewnatrz , w sercu poczuje, że to dla niego na tę własnie chwilę to OK a czas i tak wszystko w odpowiednim momencie zweryfikuje

================================================
Indi pisze:
syriuszA-nin pisze:
Nie prowadzaj paniki, 1 osoba przeciwko kilku milionom którzy znaleźli swoją drogę (jak żyć, jak być szczęśliwym, jak być zdrowym) a nie po to aby lewitować czy rozmawiać z demonami.
Oto fragmenty wykładów Pana LI:
"Pomyślcie wszyscy, w wyniku kultywacji i praktykowania mogą wyłonić się wyjątkowe zdolności. Dziś na świecie powszechnie uznawanych jest sześć rodzajów zdolności. Jest ich jednak znacznie więcej. Powiedziałbym, że istnieje ponad dziesięć tysięcy rodzajów prawdziwych zdolności. Nie poruszając rękami i nogami ktoś może zrobić coś, czego inni nie potrafią dokonać nawet używając rąk i nóg. Może zobaczyć rzeczywiste prawa każdej przestrzeni wszechświata i ich prawdziwe oblicze. Może widzieć to, czego codzienni ludzie nie mogą zobaczyć. Czyż nie jest to osoba, która osiągnęła Tao poprzez kultywację i praktykowanie? Czyż nie jest to wielka oświecona istota? Czy można powiedzieć, że jest ona taka sama jak codzienni ludzie? Czyż nie jest to człowiek, który stał się oświecony w wyniku kultywacji? Czyż nie jest poprawnym nazywanie go oświeconą istotą? Tłumacząc na starożytny język indyjski jest to budda. W rzeczywistości tak właśnie jest. Do tego właśnie służy czikung. "
"Kultywacja zależy od ciebie, a gong zależy od mistrza. Mistrz daje ci gong rozwijający twój gong. Ten gong zaczyna działać i może przetworzyć twoją materię de znajdującą się na zewnątrz twojego ciała, w gong. ................A jeżeli chodzi o to, kto naprawdę robi te rzeczy, to czyni je dla ciebie mistrz. Sam nie jesteś w stanie nic zrobić. Jak mógłbyś, przy pomocy zwykłych ludzkich rąk, przekształcić tę wysokoenergetyczną materię składającą się na żywe ciało na wysokich poziomach? Jest to zupełnie niemożliwe, a samo mówienie o tym brzmi jak żart. Proces przekształcania ciała w innych przestrzeniach jest niezwykle cudowny i złożony. Zupełnie nie jesteś w stanie czynić tych rzeczy. Co ofiarowuje ci mistrz? Ofiarowuje ci gong rozwijający twój gong."
"Jednym z aspektów ruchów jest użycie ich do wzmocnienia zdolności. Czym jest wzmocnienie? Jest to użycie twojej potężnej mocy gong do wzmocnienia twoich zdolności. Wtedy stają się coraz silniejsze. Inny aspekt tego jest taki, że wewnątrz twojego ciała zostanie ponadto wykształconych wiele żywych istot. "
"W czasie moich wykładów łączę rzeczy na różnych poziomach, więc od dzisiaj cały czas będą mogły one spełniać zadanie prowadzenia cię w twojej kultywacji i praktykowaniu. Dostępnych jest kilka moich książek, a także taśmy audio i wideo. Odkryjesz, że gdy przeczytasz, wysłuchasz lub obejrzysz je raz, a po pewnym czasie przeczytasz, wysłuchasz lub obejrzysz je ponownie, gwarantowane że nadal będą cię prowadzić. Jeśli nieustannie będziesz się wznosił, to nieustannie będą cię m ogły prowadzić."
"Podkreślmy to jeszcze raz, nie przyjmujemy ludzi ciężko chorych. My tutaj kultywujemy i praktykujemy, a to jest dalekie od tego, o czym oni myślą. Mogą poszukać innego mistrza czikung, żeby to dla nich zrobił."
"Nasz zestaw ćwiczeń kultywuje w podbrzuszu Falun. W trakcie wykładów osobiście umieszczam go w osobach, które przyszły się uczyć. Podczas nauczania Falun Dafa po kolei umieszczamy wszystkim Falun. Jedni go czują, inni nie. Tak jest dlatego, że warunki fizyczne ludzi są różne. Większość ludzi go czuje. My praktykujemy Falun i nie praktykujemy dan. Falun jest miniaturą wszechświata, posiada wszelkie zdolności wszechświata, potrafi samoczynnie obracać się i wirować. Gdy tylko go otrzymasz, zacznie nieustannie obracać się w twoim podbrzuszu i nigdy już się nie zatrzyma. Z każdy m rokiem zawsze będzie się w ten sposób obracał. ...................Oczywiście, poza Falun twoje ciało otrzyma także bardzo wiele mechan izmów i systemów energii, które wszystkie wraz z Falun obracają się i przekształcają cię samoczynnie. Dlatego gong całkowicie samoczynnie przekształca osobę. ""Niektórzy ćwiczą coś w oparciu o to, co czują, ale ile to jest warte? Nic..........Twoje ciała we wszystkich przestrzeniach przechodzą niezwykle skomplikowane i cudowne zmiany, nawet małe uchybienie wystarczy, aby to popsuć. Czy nie powiedziałem ci, że kultywacja zależy od ciebie, a gong zależy od mistrza? Jeżeli dowolnie przyjmujesz coś innego i dodajesz to do siebie, oraz przynosisz różne przesłania, to będzie to zakłócało rzeczy z tej dyscypliny i zboczysz ze swej drogi. Co więcej, odbije się to w zwykłym ludzkim świecie i przyniesie zwykłe ludzkie problemy. ...............Nie twierdzę jednak, że wszyscy muszą uczyć się Falun Dafa. Jeżeli nie uczysz się Falun Dafa, ale otrzymałeś prawdziwe nauki w innej dyscyplinie, także to uznam. Ale mówię ci, aby prawdziwie kultywować i praktykować ku wyższym poziomom, na pewno musisz skoncentrować się na jednej dyscyplinie. Jest jeszcze coś, co muszę ci powiedzieć: obecnie, nie ma drugiej osoby, która tak jak ja przekazuje praktykę prawdziwie ku wysokim poziomom. Później zrozumiesz, co dla ciebie uczyniłem. Dlatego mam nadzieję, że twoja jakość oświecenia nie jest za niska."Dostępne w całości tutaj:
http://z1.przeklej.pl/prze2779/ef10b66d0004406a4a863ff9/dzuan-falun-pdfhttp://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:5j60GPoz7IgJ:www.falundafa-polska.net/Dzuan_Falun_PL_(DRAFT)-2006_12_27.doc+obracaj%C4%85ce+si%C4%99+li+hongd%C5%BCy&cd=7&hl=pl&ct=clnk&gl=plWięcej nie che mi sie wklejać cytatów - generalnie, typowo sekciarskie wkręcanie. Myślę, że to widać od razu".
syriuszA-nin pisze:
Co do Kung-Fu to wiem więcej niż ci się wydaje
Nie, nie wiesz

Wystarczy mi tylko tyle, że porównałeś to do Falun Gong.
================================================
syriuszA-nin pisze:
Witam
Materiały, które mi przedstawiłaś są mi znane gdyż mam jego 9 wykładów, ale dzieki za przypomnienie. Nie porównywałem kung-fu do falun, tylko wymieniłem inne filozofie życia kóre każdy może równiez zakwestionować ich prawdziwość, prowadzących mistrzów, uznać za sekte itd.
Reiki też jest uznawane przez innych jako coś złego a jednak tak wiele osób wraca do zdrowia ucząc się tych technik.
I prosze Was nie poruszyłem tego tematu aby was do tego przekonywać, chciałem wyłącznie zobaczyć czy ktoś to praktykował dłużej niż ja i jakie ma doświadczenia na tym polu.
Oczywiście krytykę przyjmuje, spoko
Niejestem też osobą która bezgranicznie ufa jakimkolwiek filozofiom, stad post o Falun i zbieranie wiadomości a tu nagle takie spory, że sekta itd, Ok, ja nikomu broń boze nic nie narzucam. Zawsze warto szukać.
Pozdrawiam
================================================
hqq pisze:
Ja już dość długo ćwiczę Falun Dafa i mogę powiedzieć, że same plusy, i jakoś od tego nie zwariowałem

a wręcz przeciwnie, FD pozwoliło mi odnaleźć się w tym świecie, przestać myśleć o samobójstwie i żyć pełnią życia.
Nie wiem jak to się ma do wcześniejszych tekstów, że to sekta, i że to to czy tamto, w sumie nazywajcie to jak chcecie, moje doświadczenia związane z FD są bardzo pozytywne.
================================================
syriuszA-nin pisze:
Witam hqq
No chociaż jedna osoba, która wypowiada się pozytywnie o samej filozofii Falun.
Na mnie też działa to pozytywnie, więc Indi przesadza, ale ma prawo do wypowiadania swoich uwag w końcu.
Hqq - napisz coś więcej o swoich doświadczeniach i pozytywach praktyki falun jeśli możesz.
Pozdr
================================================
syriuszA-nin pisze:
Witam
Dzięki Hakun, że doceniasz Falun, które tak bardzo było krytykowane przez Hindi (jako sekta). Tak się składa, że korzystam z falun prawie codziennie i widzę naprawdę pozytywne skutki praktykowania.
Zakładając tą tematykę miałem nadzieję na to, że wiele osób zapozna się z tą techniką i będzie ją praktykować by być zdrowym i dążyć do przebudzenia a dalej i do oświecenia.
Zapraszam do lektury na polskiej stronie.www.falundafa.pl
================================================
syriuszA-nin pisze:
Zasmucił mnie jednak, że
m3tatron zaznaczony jest jako twórca tego postu co nie jest prawdą.
Mam nadzieje, że tu na forum nie przypisuje sobie pewnych postów, którzy stworzyli inni.

================================================
Hakun pisze:
Rozbieżności w temacie są spowodowane jak widzę połączeniem 2 tematów:
Cytuj:
Re: Light Team ! Inaczej Drużyna Światła ! Poligon - 2012

Re: FALUN-DAFA
Najstarszy post decydował - o tym kto widnieje jako autor tematu.
Nie jest to przekłamanie a sposób katalogowania poprzez server.
Możemy w dziale TECHNIKI TRENINGU UMYSLU - porządnie to umieścić.Rozmieścić materiał cytowaniami - uporządkować.
Wstawić trzeba by linki do ćwiczeń i powyprowadzać składnie treść.
Każdy kto poczuje - potrenuje... nie ma jedynej słusznej techniki.
Trzeba współdziałać. Narzędzia są różne.