Już wiem. Przestałem rozumieć ludzi którzy np od dziewiątej do piątej siedzą w biurach na swoich stale poszerzających się tyłkach,imając się tym syfem,żeby system mógł nadal sie kręcić.Mam na myśli wszystkie nudne prace przy taśmociągu systemu dla całej masy ludzi oraz inne monotonne prace polegające na dopilnowaniu,aby każda osoba otrzymała mały woreczek biletów i bilonów na koniec kolejnego żałosnego tygodnia.97% ludzi to nadal chodzące zwłoki z całym bagażem przeszłości,brzydcy i przesądni.Jak to sie dzieje że w dzisiejszym cywilizowanym świecie mimo największego dostatku rzeczy takie jak przestępczość,samobójstwa i kuracje antydepresantami monstrualnie przybierają na intensywności?

Wyluzuj Rodrigo!!!
Punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia. I tak to się kręci.

Choć też jestem buntownikiem, ZAWSZE szukam plusów danej sytuacji. Choć taką robotę 9-17 w korporacji rzuciłem - bynakmniej nie o tycie chodziło.

1. Cóż oni cię obchodzą - siedzą i tyją, ich sprawa.
2. Lepiej myśl o sobie i tych których kochasz, dbaj o nich niż się spinaj - bo to nic ci nie da.

Pozdrawiam

_________________
Rzuć orgonit pod wieżę komórkową którą widzisz. Starczy.
Pod znaczy w zakresie 40-400m od niej, tak jest najlepiej.
An eye for an eye will make us all blind. M. Gandhi
Pamiętaj, że nawet najmniejszy wysiłek przyniesie korzyści w przyszłości. Tutaj nie chodzi o ideę, a o twoje życie! Warto się starać, choć w danej chwili może to wydawać się zupełnie bez sensu.
Miłość i Wdzięczność - najlepsza medytacja, modlitwa, ochrona. Patrz M. Emoto, woda.

okej w takim razie idę zrobić coś wartościowego

pozdrawiam również

jak wybierzecie "Papieża" to dajcie znać.

-- 16 cze 2013, 19:42 --


nie wiem czy młode pokolenie jest najbardziej zepsute, ale jak juz to mozna powiedzieć ze przyjmuje wartości od poprzedników i jakos tak widze dzisiejsze czasy. Przyjmując co nieco na siebie. Co z tego wyniknie i jakie wartości wygrają? Trudno powiedzieć i wygląda ze perspektywa nie jest zbyt rózowa. Wazne aby się niepoddawać. Piszesz o znajomych, na których mozesz się oprzeć. To jestes bogaty. :-) niektórzy moze tego nie mieli i stąd ich takie a nie inne wzroce.
Pozdrawiam.

_________________
kiedy grzebanie w smietniku nazwie się archeo to wielu pobiegnie za doktoratem.
http://www.youtube.com/watch?v=lJZJuAgadeI#at=78 I like ... ;-)

przeszłość i przyszłość są jak różnica potencjału zmuszając do właściwego biegu chwilunię, zwaną czasem: tu i teraz.

Właśnie nie przejmuje żadnych wartości od poprzednich pokoleń, albo przejmuje głównie negatywy.
Dziś wartości młodzież czerpie z telewizji a wzorami są fikcyjne postacie bądź gwiazdki muzyczne. I tu my wszyscy którzy mamy dzieci jesteśmy winni jeśli nie wpoiliśmy swoim pociechom moralności i nie zbudowaliśmy w nich odpowiedniego systemu wartości.

Gdzieś w tej całej pogoni ludzie zapomnieli, że największym skarbem jaki mamy jest właśnie to kolejne pokolenie. Klapki na oczach i hajda gonić za pieniądzem a młody człowiek rzucony samopasem chłonie cały najgorszy syf z otoczenia przed którym powinien być chroniony.

W większych miastach to już w ogóle jest dramat. Nie dość, że dzieciaki atakowane są przez media i konsumpcjonizm na każdym kroku to jeszcze uczą się, że pieniądz jest najważniejszy i poświęca się dla niego wszystko od godności po wolność. Uczą się, że bez pieniędzy nic w życiu nie będą mieli. Uczą się, że życie w blokowisku jest czymś normalnym tak jak obojętność na krzywdę sąsiadki regularnie tłuczonej przez sąsiada.

Kurde, kilka miesięcy temu najechałem na wypadek samochodowy. Nikt ni pomógł mi wyciągnąć babki i jej małego dziecka z auta które już się zaczęło się hajcować (auto nie dziecko ). Jedyni którzy się zatrzymali, kilku młodych ludzi w wieku od 16 do maks 20 lat, zaczęli kręcić filmik komórką...
Inna sprawa, że jak się potem okazało babeczka jechała na podwójnym gazie z 4 letnim dzieckiem nie zapiętym w fotelik...

_________________
Moja karma to mój pitbull, nie zapomina, nie wybacza i nie puszcza.

Jaki z tego morał?
Że świat do dupy, ludzie, religie, sytem. To już na stypie sie chyba zejdziem, albo... -)

_________________
kiedy grzebanie w smietniku nazwie się archeo to wielu pobiegnie za doktoratem.
http://www.youtube.com/watch?v=lJZJuAgadeI#at=78 I like ... ;-)

przeszłość i przyszłość są jak różnica potencjału zmuszając do właściwego biegu chwilunię, zwaną czasem: tu i teraz.

Wklejam jeden z komentarzy, który jest wart odnotowania, ponieważ autor treściwie zawarł w kilku zdaniach swoje skromne pragnienie życia w normalnym państwie.


Jawor (94.75.114.***) dzisiaj, 21:13

Nie chcę Polski Kuronia, Michnika, Kutza i Geremka. Nie chcę również Polski gejowskiej, feministycznej, znarkotyzowanej i pijanej. Nie chce także Polski głupawej Dody, chamskiego Wojewódzkiego, zboczonego Biedronia, obleśnego Palikota i dziwadła Grodzkiego. Chcę Polski dumnej i wspaniałej. Polski spod Grunwaldu, Kłuszyna, Beresteczka i Wiednia, Polski hetmanów Żółkiewskich i Lanckorońskich, Stefana Batorego i Władysława Jagiełły. Polski mądrej jak umysł Kopernika, Marii Skłodowskiej Curie czy Łukaszewicza, odkrywczej jak podróże Strzeleckiego i Domeyki, bohaterskiej jak życie Inki i rotmistrza Pileckiego. Jaką Polskę oferują nam obecnie litościwie nam panujący? Jaką kurwa Jaką . Pustka i nic.

Treść pochodzi z tej strony:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/59121-sienkiewicz-zachwycony-polityka-rzadu-bylismy-trzy-razy-w-xx-wieku-bankrutem-mamy-pierwszy-moment-wychodzenia-na-prosta-od-300-lat


Nie dziwię się autorowi takiej refleksji nad swoją sytuacją po przeczytaniu wypowiedzi polityka nas reprezentującego .

Zapostuje muzyczkę idealnie pasująca do tematu:

http://w394.wrzuta.pl/audio/9LElLDkkuHS ... wana_swiat

aż mi się smutno zrobiło, a ona jest gdzieś z 1999 roku... dziwne że nie ma jej na YouTube, nie wierze że by mogła być tak niszowa

"Jaki z tego morał?
Że świat do dupy, ludzie, religie, sytem. To już na stypie sie chyba zejdziem, albo... -)"
Trzeba być niesłychanie oderwanym od rzeczywistości, żeby myśleć, że współczesny świat ma cokolwiek wspólnego z Katolicyzmem...

Młodzież zabija za byle co

http://nasygnale.pl/gid,12473518,img,12 ... leria.html

12 latka w ciąży z ... 13 letnim kolegą !

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach (woj. świętokrzyskie) otrzymali w styczniu zgłoszenie o ciężarnej 12-latce. Chłopak, podejrzewany o ojcostwo, jest zaledwie o rok starszy od przyszłej matki. Sprawa została przekazana do sądu rodzinnego, który zadecyduje, w jakim kierunku powinno potoczyć się ewentualne postępowanie - informuje TVN24.

- Jak się wstępnie okazuje, 12-letnia uczennica jednej ze szkół w Starachowicach miałaby być w ciąży z o rok starszym kolegą - tłumaczy.
ak wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Grzegorz Dudek z KWP w Kielcach, policjanci, po otrzymaniu informacji o ciężarnej dwunastolatce, postanowili to doniesienie zweryfikować.
Jak dodał Dudek, policjantom udało się ustalić m.in. miejsce zamieszkania dziewczyny i dane chłopca.

Zebrane przez policjantów informacje zostały przekazane do sądu rodzinnego, który będzie prowadził dalsze czynności w sprawie i zadecyduje, w jakim kierunku powinno toczyć się ewentualne postępowanie.

Jak przyznaje rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach Marcin Chałoński, sprawa jest nietypowa, ponieważ obie osoby są nieletnie.
- Od poniedziałku Sąd Rejonowy w Starachowicach zajmuje się dosyć bulwersującą sprawą. Został bowiem poinformowany w piątek pod koniec godzin urzędowania o zaistniałej sytuacji, gdzie dziewczynka w wieku lat 12 jest w ciąży. Z informacji wstępnych, które sąd posiada i które będzie weryfikował, "sprawcą" tej ciąży jest chłopak, który ma ukończone lat 13 - wyjaśnił Chałoński.

- Sąd ma siedem dni na podjęcie decyzji, w jakim kierunku ma toczyć się postępowanie z uwagi na nietypowy wiek tych osób - dodał.
źródło
http://nasygnale.pl/kat,1025341,title,12-latka-w-ciazy-Wiadomo-kto-jest-ojcem-dziecka,wid,16328020,wiadomosc.html

ŚWIAT SIĘ KOŃCZY !

Zgodnie z prawem może ona mieć legalną aborcje w Polsce ale katolicki fanatyzm lekarzy będzie utrudniał realizację tego.

Freud moze nie byl najlepszym psychologiem ale w jednym mial racje.. wszystko schodzi sie do seksu. Jak juz czlowiek ma zapewniony byt, czyli zarcie i dach nad glowa, to dazy do jednej rzeczy: seks i wladza
ludzie zapie**alaja jak osly by zarobic te marne grosze a potem je wydac: na ciuchy, na samochody, na domy, na wszystko co przyciagnie dupe do lozka.. wszystko sprowadza sie do seksu dla 95% spoleczenstwa..
politycy, biznesmeni, zwykli ludzie wszyscy sa opetani rzadza du*czenia i wladzy.
no coz po co chce sie byc kims? im bardziej kims jestes tym wiecej dup masz.. i choc tego nie widac, to tak jest..
mam tu na mysli glownie ostatnie 60 lat, bo dzieki mediom i zydoskiej propagandzie (porno itp) wplyw na ludzi zwielokrotnil sie wielokrotnie ;).. ludzie maja psychoze na tym punkcie.. a to wszystko dzieje sie w podswiadomosci w libido, najgorsze jest to ze ludzie nie sa tego swiadomi........

I zamiast przekuć ten cały sex, całą tą energie w jakieś większy sukces/idee być może sens życia (bo kto wie?) to się porobili zwolennicy/przeciwnicy/neutralni i mamy o tą banalnie z pozoru prostą rzecz wojny, o władze przede wszystkim.. bo jeśli ludzie za tym zapierd.. aż się zabijają to coś w tym sexie/dupczeniu na potęge musi być, to nie tylko propaganda bo to może być tylko takie zwalanie winy.

Prawdopodobnie mistycy oraz mistrzowie zen przekuwali lub też próbowali przekuć "energię".
Freud zaproponował, że wszelki rozwój kulturalny i techniczny człowieka, związany jest z sublimacją libido. Przykład Tesli jest argumentem "za" tą teorią. Z jednej strony niebywały geniusz- wynalazki które widział w snach, a z drugiej strony pewne problemy z płcią piękną. Jednak nie ma co uogólniać.

By coś powiedzieć więcej musiałbym poszukać obszerniej i podeprzeć przykładami. Ostatnio widziałem obraz "herkulesa strzelającego z łuku w stronę słońca/w słońce". Podnieciłem się bardzo, tak bardzo, że aż się zbłaźniłem przed kimś Gdyby to był Zeus strzelający w stronę swojego "ojca"- kronosa, powiedziałoby mi to wiele, a tak to po prostu kolejna iluzja. Swoją drogą wydaje mi się, że intuicja związana z upadkiem człowieka i jego zniewoleniem związana jest z miejscem w którym żyjemy, a raczej na które przybyliśmy (?), a dokładniej planetę- przypuszczam, że ta historia jest gdzieś zamazana w mitologii oraz biblii. Przedstawiona w inny sposób- abstrakcyjny.

Dzisiejsze czasy przypominają Średniowiecze... ale nie w Europie lecz w Ameryce Środkowej, gdzie ludzie składali ofiarę z dzieci bogom (demonom). Teraz jest to samo (aborcja), ale Aztekowie byli przynajmniej na tyle szczerzy, że nazywali to po imieniu...

Nie był bym tego taki pewien, ludzkość ma dzisiaj narzędzia i siłę ducha jakiej nie miała kiedykolwiek indziej. Gdyby można rzetelnie przedstawić współczynnik dobra i zła to zło wygląda blado, bardzo słabo poniżej 5 % w skali naszej populacji lub mniej, możemy być pewni że czasy będą lepsze lecz oklepane obecnymi łzami, być może i na szczęście chwilowymi, przypuszczam że będzie to przynajmniej 10 pokoleń.

Boże... ile narzekania......
...
Fanalityk... błagam... Twoje słownictwo dokładnie opisuje Twój stosunek do seksu: dupczenie ????? przyciągnięcie dupy do łóżka ?????????????? kolejna dupa ??

nie !!

A czy możesz sobie choć wyobrazić, że dla niektórych ludzi seks to wielka energia, siła, coś pięknego... i nazywają to "kochaniem się" ?? a nie dupczeniem :(

Carina

Prawda - to wielka energia, siła, coś pięknego, a poza tym bardzo uniwersalna siła napędowa i narzędzie magiczne- w końcu to rodzaj elektryczności, którą ludzkie ciało bardzo wydajnie produkuje. Miłość i energia seksualna nie są jednak tym samym. Pierwsze jest siłą magnetyczną a drugie elektryczną. Obie mogą- przynajmniej na ziemi i w ludzkim ciele funkcjonować osobno. I to właśnie widać obecnie. Zanik wewnętrznego "magnetyzmu" a ukierunkowanie na wytwarzanie elektryczności w zdegradowanej formie. I tak to się ma u znacznej większości( w tym kobiet, tylko działa to trochę inaczej pod względem technicznym)

mężczyzna emanuje chęcią wyładowania tej elektryczności w kobiecie i jest to jak najbardziej normalne i zgodne z pierwotną naturą tej energii (tak działa wszechświat) - ale nie jest ona "zaprogramowana" na fuzję z magnetycznym odpowiednikiem. Brak wiedzy co jest czym i co z czym, powoduje że nie rozumiemy i nie potrafimy odpowiednio używać pewnych rzeczy.

_________________
Mundus vult decipi, ergo decipiatur

Dla niektórych ludzi wyprawy krzyżowe były walką z niewiernymi i bluźniercami, dla innych wiązały się z mordowaniem ludzi i przelewaniem krwi osób o innych poglądach.

Określenia związane są z punktem w którym znajduje się. Ci powyżej nigdy nie dowiedzieli się czym tak jest na prawdę "wiara" oraz jakie jest jej źródło. Reasumując walczyli z tym czego tak mocno bronili, zmienną był tylko przedmiot, obiekt. Bóg jest tylko przedmiotem wiary .

"Wielka energia" która buduje jak i niszczy, chyba, że jest się egoistą i widzi jedną stronę.

" Włochaci, ich ciała pragnące przyjemności, często tak bardzo, że potrafiące nawet zabić aby ją uzyskać. Ciągła gonitwa za przyjemnością zniekształca postrzeganie, jest to powodem oderwania od rzeczywistości. Z nimi zostaliście zmieszani. " Mniej więcej tak usłyszałem we śnie.

Może to schiza
Życie jest zbyt interesujące aby nad tym zastanawiać się. Oceńcie sami.

Posmak równouprawnienia, którego kobiety zawsze pragnęły - napisy PL



&
powiązanie,upadku

_________________
doświadczenie jest prawdziwe wewnątrz pudełka,ale samo pudełko już nie

"Witam.Proszę to zignorować.Niedługo się skończy"
...

Współczesna Edókacja i Poprawność Polityczna - napisy PL


&
grafikę dokładam

_________________
doświadczenie jest prawdziwe wewnątrz pudełka,ale samo pudełko już nie

Mężczyzna powinien mnie szanować! NAPISY PL włączane


Nie wyobrażam sobie,by Kobiety miały jedeny cel w swoim życiu-być silną jak facet.
Jakieś nieporozumienie,albo poryta totalnie tożsamość,może właśnie z kreskówek za dziecka,i tak zwanej szkoły podstawowej.rówieśników i potem współkujących.

Seksem w seksa -i podobne nie wyleczy podobnego,rzeczywistośc skoryguje.

Żrecie młode paniusie byle co i byle kiedy,byle jak,dla chwili.na plaży nudystów nikt by was nawet nie dotknął,bo uroki osobiste są tylko kwestią sposobu spojrzenia
W zyciu czasem liczą się tylko chwile,ale bez uczucia to bzdety.
,
Kobiety i tak są silniejsze psychicznie,a że wiedzą jak zaorać delikwentowi wyobraźnię to inna historia.Zależy od podatności i uroków,osobistych.
I tak to jest obecnie wypaczone do granic przyzwoitości,płynów ustrojowych....
Cycki,dupcie wszędzie-co się stało,co to dalej będzie?
,
Proszę to zignorować,tak szybko się to nie skończy,poczarowanych frajerów nigdy za mało.Głosuj,za albo przeciw.

_________________
doświadczenie jest prawdziwe wewnątrz pudełka,ale samo pudełko już nie

A oto ten film: Illuminati Hypersexualization of Children Exposed! Disney Pedophilia and Satanic Rolemodels


Pozdrawiam,
ZORRO

za http://programyzadarmo.net.pl/pogadanka ... -1500.html
post@antbil007
,
No nie że prawda?Super przechodnie?-to niedaleko,wokół...
Cywilizacja śmieci i wyższych racji.HighLife.
Coś przeoczyłem?
Odruchy bezwarunkowe,warunkowe, albo Pawłowa?

pokolenie; pokalanie,łomatko

Żyjąc z górki zajdziesz pod następną górkę-to nie nagroda.Zajdziesz tu za wysoko i upadek będzie boleśniejszy
Standard,słodką resztę dopowiadają "channellingowcy".

_________________
doświadczenie jest prawdziwe wewnątrz pudełka,ale samo pudełko już nie

"Najmadrzejsi" i "uduchowieni", jakich dane mi bylo poznac, zwali seks ruchaniem, dupczeniem i twierdzili, ze kobieta lubi byc zerznieta. Gdyz jezyk polski dla nich nie mial wiekszego spektrum slow.

Coz... Jakies niedobory... odzwierciedlaja sie w takich tekstach. Albo kompleksy. Albo jedno i drugie. Bywa.


A kobiety sa takie, jakie sa czasy. Gdzies cos sie pokrecilo nie tak.

Kobiety nawet, jak nie chca byc silne, jak mezczyzni, czesto sa do tego zmuszane. Machina kreci sie.
Jedno wynika z drugiego.
To, jakie sa kobiety, ma swoja przyczyne. Jest jedynie skutkiem czegos.
Tak zreszta, jak wszystko inne.
Nic nie dzieje sie ot tak po prostu. Absolutnie nic.

Bingo i szacunek
,
i wpis bezosobowy:
Image,wygląd zewnętrzny..to co w środeczku jest niedostrzegalne,pomijalne.
Ciało oblepione skórą,a wewnątrz mięsko,ścięgna,kości,mięśnie....u każdego-masz ciało,jesteś ciałem-nieważne czy w nim mieszkasz- czy nim jesteś,pokrój się-zrób sobie sekcję -takie "DIY"
Jesteś bogiem,boginią-wybierz dla kogo,bo jak tylko dla siebie to przegrałeś/przegrałaś

_________________
doświadczenie jest prawdziwe wewnątrz pudełka,ale samo pudełko już nie

Całkiem dobry materiał. Już od samego początku czułem, że coś będzie nie tak. Ta uniformizacja - czarne stroje przywodzą mi na myśl mundury włoskich faszystów lub SS-manów.

Rok 1984 zbliża się. A może się mylę?

Pozdrawiam,
ZORRO

Chyba nie tylko w jednym miał rację - cała psychoanaliza i koncepcja podświadomości to jego zasługa. Ja bym powiedziała, że gdyby Freud w tamtych czasach miał do dyspozycji takie narzędzia i technologie jakie posiadamy teraz, to osiągnąłby bardzo dużo. Na punkcie seksualności Freud miał hopla i przedstawiał nas jako zwierzęta kierujące się głównie nieuświadomionymi instynktami. Coś w tym na pewno jest, ale z pewnością nie doceniał roli naszego świadomego myślenia oraz tego, że zarówno mózg jak i umysł jest plastyczny, a gdy już człowiek posiada jakieś pojęcie o tym jak działają pewne mechanizmy, to jest w stanie je w jakimś stopniu kontrolować - czy przekierowywać tę siedzącą w nas energię.

Myślę, że miał też dużo racji pisząc o popędzie śmierci i autodestrukcji. To by tłumaczyło, dlaczego w czasie wojen jest najniższy odsetek samobójstw i depresji.. Istnieje jakiś paradoks w tym wszystkim: ludzie szukają szczęścia uzależniając je od swoich sukcesów/pieniędzy/miłości, a gdy już to osiągną, okazuje się, że na dłuższą metę czują się nieszczęśliwi.

Tak to jest zawsze na coś czekamy w nadzieji ze jak to osiagniemy staniemy sie szczesliw. W glowie ciagle przyszlosc.
Gonimy tego królika a gdy juz go zlapiemy okazuje sie ze jest pusty i dostrzegamy kolejnego i biegniemy...Odloze kase i sobie kupie cos niesamowitego, pojade w niesamowite miejsce..
Wiosną czekamy na wielkanoc, latem na wakacje, zimą... Trzeba odlozyc, kupic prezent, pokazac sie rodzinie...
Pamietam w ksiazce rio anaconda, Cejrowski pytal szamana skad wie kiedy oglosic jakies swieto kiedy indianie nie maja czegos takiego jak czas, odpowiedzial ze obserwuje ludzi i kiedy widzi ze zaczynaja swirowac od monotonii oglasza jakies swieto.

Można to przelozyc na relacje damsko meskie.
Kobiet (tak jak i mezczyzn) pociaga tajemnica, ktos jeszcze niezdobyty zawsze intryguje, bo jesli sobie cos wyobrazamy zawsze wyolbrzymiamy, zawsze. A gdy to osiagamy czar pryska Nagle ten super tajemniczy koles staje sie zwyczajnym facetem...

Dlatego chwała tym którzy osiagneli tą prawdę i po prostu ciesza sie piekna pogodą, tą chwilą w ktorej nietrzeba nic robic, po prostu w niej trwać...

Dużo jest prawdy w tym co napisałeś. Sam to znam z doświadczenia. W dzisiejszym świecie napędzanym przez system kontroli który narzuca ludziom jakieś głupie sztuczne często sugerowane wzorce, dezorientacje zamiast samodzielnego myślenia to nieraz ciężko jest utrzymać ten naturalny pion szczęścia tu i teraz, zwłaszcza że mamy pragnienia, a to rodzi oczekiwania, a nieraz obecna chwila... np w pracy jest nie do zniesienia bo cały czas fantazjujemy o perspektywie lepszej chwili w przyszłości... i jak tu nieraz utrzymać dystans i cierpliwość?... a nie daj boże jak coś pójdzie nie tak według naszego scenariusza.