Nie miałem pojęcia gdzie to dać ale oni z tym na powaznie.
Nauka o pierdach jako przyczynie globalnego ocieplenia - nawet George Carlin
nie mógłby o czymś podobnym pomyśleć. Nie, no właściwie to on by mógł.
Sauropoidalna metanowa teoria globalnego ocieplenia i zagłady dinozaurów. Podobnie debilne wyjaśnienie ma usprawiedliwać wystrzelenie europejskiego satelity
śledzącego wydzielanie CO2 i nakładać na ludzi kary przy przekroczeniu limitów.
Osobiście czekam na podatek od wody sodowej i napojów gazowanych, w końcu to CO2.
I mandaty dla rolników posiadających krowy i świnie oraz osób indywidualnych za emisje
metanu który w końcu jest 20-krotnie mocniejszym gazem cieplarnianym od dwutlenku węgla.
http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/nowy_satelita_wielki_brat,p1997724635Zamieszczam całość a jak ktoś nie dowierza to Google:
dinosaurs flatulence lub
dinozaury metan:
Cytuj:
Wzdęcia dinozaurów mogły doprowadzić do globalnego ocieplenia.
Badacze twierdzą, że dinozaury mogły spowodować ocieplenie klimatu dzięki ogromnym dawkom
metanu produkowanym we wzdęciach. Sauropody długoszyje dinozaury z długimi ogonami były jednymi
z najwiekszych zwierząt na ziemi — mogły one wyprodukować wystarczająco wiele metanu by
wywrzeć "poważny efekt" na zmianę klimatu, według treści raportu opublikowanego we wtorkowym
wydaniu pisma Current Biology.
"W rzeczy samej, nasze obliczenia sugerują, że dinozaury te mogły wyprodukować więcej metanu niż
wszystkie współczesne źródła — zarówno naturalne jak i stworzone przez człowieka — razem wzięte,"
powiedział w swym oświadczeniu Dave Wilkinson z Uniwersytetu Johna Mooresa w Liverpoolu (UK).
Sauropody były roślinożercami. Jak ma to miejsce z krowami mikroby w układach pokarmowych
dinazaurów które wspomagały trawienie produkowały również metan który jest gazem cieplarnianym.
Współautorzy Wilkinson (z Liverpoolu) i Graeme Ruxton z Uniwersytetu Świętego Andrzeja poczynili
obliczenia wraz z (profesorem) Euanem Nisbetem, ekspertem od metanu na Uniwersytecie Londyńskim.
Wilkinson powiedział, że grupa poczyniła to 'wykształcone przypuszczenie' w oparciu o duży rozmiar
tych zwierząt (20 ton na średniego sauropoda) i zagęszczenie ich populacji (w oparciu o parę
zachowanych szkieletów).
Ich obliczenia sugerują, że wzdęcia sauropodów około 150 milionów lat temu, kiedy świat był ciepły
i wilgotny są porównywalne do dawki metanu produkowanego dzisiaj zarówno przez zwierzęta jak i
społeczeństwo — i produkowały go dwakroć więcej niż świat przed nastaniem współczesnego
przemysłu.
http://www.cbc.ca/news/offbeat/story/2012/05/07/dinosaur-flatulence-climate-change-methane.html Prosiak wyjaśni wam zagrożenia ze strony metanu, zwłaszcza w scenie 1:40 i 3:20. Groza.