Temat rzeka...
Jest też całkiem fajny film z Willisem o podobnym tytule ("Co myślą kobiety" ?). Kobiety są uczuciowe, są też takie które wiedzą czego chcą pozbawione uczuć, jednak jedno drugiego nie wyklucza choć umieją obrócić swoje potrzeby w "nienawiść".
Można z tego zrobić rozprawę doktorską na tysiące stron którą można będzie potem spuentować jednym rozdziałem na czym sam się potykałem i nie podejmuję się tegoż zadania.
Same kobiety przyznają / potwierdzają moje spostrzeżenia / doświadczenia, są tego świadome.
Nawet elektrownia atomowa jest prostsza w obsłudze. Mam nadzieję, że doświadczenia innych są zgoła odmienne i nie tak drastyczne. Widocznie pomyliłem planety albo jestem zbyt inteligentny czy wymagający zwyczajnej normalności ale na pewno nie przeciętności. Przeciętność mnie mierzi oczywiście z obu stron "barykady".