Bow1 pisze:
z całą pewnością musisz odstawić większość zbóż, a szczególnie pszenicę. Tego zboża wcale nie dotykaj. Podobnie z owsem, jęczmieniem i ryżem.
- nie chodzi o ryż tylko o rye czyli żyto. Ryż pisze się rice. Ryż jest OK, natomiast żyto nie. Są to dane amerykańskie dzie nie znają chleba na zakwasie, który to proces usuwa kwas fitowy, więc prawdziwe żyto na prawdzowym zakwasie powinno być OK tak na wyczucie.
Cytuj:
Ja na Twoim miejscu nie stosowałbym pasty budwigowej a oleje z żółtkiem jaja. Taka pasta będzie znacznie lepiej metabolizowana...
- tylko, ze w przypadku pasty budwigowej nie chodzi o "zwykłe" metabolizowanie, tylko o przereagowanie oleju z białkiem z twarożku przez kilkanaście minut i przejście do formy rozpuszczalnej w wodzie i dalej to ma magiczne właściwości w organizmie. Także moim zdaniem jeśli już łykać lniany (dobrej jakości) to raz na jakiś czas warto zrobić pastę a może nawet i częściej. O akcji z żółtkiem nie wiedziałem i być może też warto to robić. W sumie w żółtku jest dużo białka i teraz sobie przypominam, że pastę budwigową można też robić z jajkiem (nie pamiętam, czy z gotowanym, czy z niegotowanym jest lepiej), i każdym innym dobrym źródłem białka, chociaż z twarożkiem jest najbardziej polecana, z tego co czytałem kiedyś - więc chyba mówimy o tym samym

Cytuj:
Nie obawiaj się ALA nic Ci się nie stanie kiedy będziesz brał np 3 - 4 razy dziennie po 300mg zawsze jednak z posiłkiem lub pastą olejowo żółtkową.
- a jeśli on jest struty rtęcią, jak podejrzewa? Nie uważasz, że tak duża dawka i to w tak dużych odstępach , które same w sobie gwarantują redystrybucję Hg będzie problemem? Poza tym jak długo miałby łykać ALA w takiej postaci? Po kilku dniach będzie chodzić po ścianach, jeśli nie po pierwszej dawce. Chyba, że pasta olejowo żółtkowa ma tu jakieś decydujące znaczenie to, rozwiń kwestię. Nie wiem na ile znasz temat chelatacji i wiedzę z dorobku wielu strutych rtęcią osób i czy w swojej wypowiedzi jakoś to uwzględniasz - bo moim zdaniem człowiek miał uzasadnione wątpliwości.
Cytuj:
Same antyutleniacze niewiele jednak pomogą jeżeli dostarczysz je bez substancji towarzyszących które działają z nimi synergicznie. Chodzi mi o wszelkie flawonoidy barwniki roślinne
- Dla ścisłości flawonoidy nie są barwnikami. Barwniki roślinne to są właśnie polifenole czyli te antyutleniacze.
Cytuj:
Witamina C w dużych ilościach z flawonoidami do nabycia na allegro. Bierz przynajmniej 4 - 5 razy dziennie po 4 - 5 tabl/1000mg łącznie jednorazowo po kilka gr.
- przez krótki czas nie zaszkodzi a może sporo pomóc, ale jednak długoterminowo to nie jest dobra rzecz, niestety. Problem w tym, że duże dawki vitC rozregulowują gospodarkę miedzi w organizmie, podobnie działa nadwyżka vitD3 (dlatego dobrze jest to monitorować, żeby nie przesadzić z vitD3).
Linus Pauling miał siwiutkie włosy jak wzorcowo rozregulowany miedziowo człowiek a łykał kilkanaście g latami, jak nie dekadami. Tak duże dawki są skrajnie nienaturalne i ja osobiście po początkowej fascynacji vitC odmawiam łykania regularnego i długoterminowego tak dużych dawek, chyba, że się jest osłabionym i bierze przeziębienie to wtedy jest sens krótkoterminowo. Dla zachowania zdrowia tak duże dawki nie są niezbędne, ale łykanie 1 grama dziennie jak ktoś chce już bardziej widzę, z resztą tolerancja głównie zależy od stanu organizmu. Chory wykorzysta dużo, więc być może takie dawki 20g dobowo będą Ok w początkowej fazie, ale nie docelowo dla zdrowego, jak pisałem.
I jeszcze jedno - vitC w mega dawkach nie działa jako witamina tylko jako substancja redukująca (pod względem chemicznym) i nie ma mieć flawonoidów. Dożylnie podaje się askorbinian sodu czysty bez żadnych dodatków i tak samo doustnie te wiele gramów to ma być czysty kwas askorbinowy. Im czystszy i tańszy tym lepszy, (słowa samego Linusa). dlatego najlepiej mówić o dużych dawkach kwasu askorbinowego a nie o witC, bo ludzie automatycznie myślą, że to musi być z całym pakietem jaki naturalnie występuje jak w przypadku witaminy - a to nie o to chodzi. Pozostaje kwestia czy duże ilości bioflawonoidów nie są za duże gdy się łyka po 20g, nie wiem.
No to tyle uwag do uwag ;)